Wczoraj wreszcie otworzono w całości 2. pierścień metra, długość ogólna nowej trasy wynosi 70 kilometrów, 31 stacja.

Słyszałem o deficycie nowych pojazdów spowodowanym przez sankcje (mocno spowolniona produkcja przez deficyt importowych części), ale z tego co widzę jednak na nową trasę naskrobali po zajezdniach (część składów przekazana z innych linii, co widać z kolorów podświetlenia ledowego przy oknach i pod siedzeniami, który jest ustawiony wg. koloru linii).
Wrócił do eksploatacji zamknięty 2019 roku odcinek Kachowska - Warszawska - Kaszyrska dawnej linii Kachowskiej, która w całości wchłonęła się od tej pory w linię Wielką Pierścieniową, stając się jej częścią. Całkowicie odnowiono i unowocześniono hale stacji (przed zamknięciem były to typowe chruszczowskie kafelkowe stacyjki z lat '60 z opadającym już kaflem na ścianach), chociaż na Warszawskiej to można by było dodać więcej widoków/zdjęć Warszawy, a nie te małe bareliefiki z PKiNem.
Nie objechałem na razie całej trasy, ale jadąc dzisiaj na uczelnię tramwajową zauważyłem ciekawostkę, że w drodze ze strony Kuncewskiej w kierunku na południe informatory w wagonach nadal ogłaszają Kachowską jako stację końcową i proszą o opuszczenie pojazdu.

Dalej stacje zaczyna ogłaszać maszynista ręcznie głosem przez połączenie radiowe. Na wyświetlaczach też podana jest Kachowska jako końcowa. Cóż, Rosja to Rosja...

Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni zostanie to poprawione.